Po raz pierwszy na blogu - miasto. Bez zooma ciężko jest robić zdjęcia, ale stolicy należał się chociaż jeden post. Chociaż aparat wyciągałam rzadko. Dublin jest kolorowy i pełen uroczych kawiarenek. Na zdjęciach wąskie uliczki, zamek, Trinity College, świąteczne dekoracje i fabryka Guinnessa.
Ireland - land of dreams. We're travelling (literally) from sunrise to sunset. Ocean, mountains, lakes. Start in Dublin, then hiring a car and going to the south-west of Ireland. Killarney National Park, Ring of Kerry, Skellig islands. The description seems to be unnecessary. It's just too magical.
Wschody słońca i zachody. Podróżujemy od zmierzchu do świtu. Ocean, góry, jeziora. Zaczynamy w Dublinie, dwa dni spędzamy w stolicy, potem wypożyczamy samochód i .... Irlandia - południowy zachód. Killarney National Park, Ring of Kerry, Wyspy Skellig. Opis jest zbyteczny. Za każdym razem podoba mi się jeszcze bardziej! Dzisiaj tylko zdjęcia. :-)